środa, 21 października 2015

Żółta środa

Środa jest żółta nie tylko dlatego, że jesień. Środa jest żółta bo ten kolor do niej pasuje. Poza Brzdącem wszyscy urodziliśmy się w środę, Brzdąc pośpieszył się o kilka godzin.

Brzdąc zasnął wczoraj chwilę przed szóstą  dlatego postanowił rozpocząć dzień chwilę po czwartej. Przy tej okazji przyłapaliśmy Bestię na nocny oglądaniu CN. Karnie przyznał, że obudził się jakieś pięćdziesiąt minut wcześniej a, że wciągu dnia ze względu na młodszych braci nie może oglądać ulubionych kreskówek to postanowił skorzystać z okazji. Wyłączyliśmy telewizor ale żaden z nich już się spać nie położył.
Dzisiaj moja kolej na zbieranie młodszych. Brzdąc czyni postępy w żłobku - ściąga już kurtkę podczas pobytu. Niestety nadal nie chce nic jeść.
Po powrocie Brzdąc też chce odrabiać lekcje:
Po lekcjach wpadli goście. Brzdąc znowu nie chciał pójść spać i zasnął na kwadrans przed ich przyjazdem.
Po co pokój pełen zabawek jak można wyciągnąć kartony?
Przy okazji wyciszania się przed pójściem spać, kartony są wygodnymi fotelami.
Nasi goście chcieli je koniecznie zabierać ze sobą.
Może otworzę mały sklep i będę sprzedawać po 5 euro za sztukę?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz