piątek, 16 października 2015

Się ciągnie

Dawno, dawno temu przenieśliśmy się do Irandii. Niestety są sprawy w Polsce, które się jeszcze za nami ciągną. Czasami wobec bezkarnego, bezprawia polskich urzędników ręce mi opadają. My sobie z tym poradzimy bo wiemy jak, ale przerażające jest to, że w ten sposób oszukiwane są te osoby, które ze swoich praw nie zdają sobie sprawy.
Nie generalizuję spotkałam też na swojej drodze wielu bardzo miłych urzędników. Tu serdecznie pozdrawiam urząd skarbowy na Bielanach. Niestety zdarzają się też tacy, którym od "funkcji" się za przeproszeniem w d...ch poprzewracało. Damy radę, tylko szkoda, że musimy marnować czas na takie bzdury.
Za to zintegrowani w walce przeciwko wspólnemu "wrogowi", wzorem Irlandczyków, spędziliśmy z M. sympatyczny wieczór w pubie. Na pochybel urzędasom ;).

Bestia zaliczył dzisiaj kolejny trening. Wciąż podekscytowany jutra gra swój pierwszy mecz. Oczywiście będziemy kibicować :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz