czwartek, 1 października 2015

Do trzech razy sztuka

Po dwóch nieudanych próbach trzecia zakończyła się sukcesem. Brzdąc został dzisiaj w przedszkolu. Chwilę popłakał ale szybko się uspokoił i tym razem bawił się z dziećmi.

Kiedy wróciłam z Bestią do domu zapytał:
- A dzie Bestia? O tu jest! Jak było w skole? Fajnie?
Po białym dniu mgła się rozwiała i mieliśmy wyjątkowo ciepłe popołudnie. Chłopcy uwinęłi się z lekcjami, chociaż Bzyka dopadł mały kryzys twórczy i ruszyli na plac zabaw.






1 komentarz: